Szczepienia kur
Autor: Marcin Bojarski
Każdy gatunek zwierząt posiada swoje własne, zagrażające mu choroby. Kury nie są niestety na tym polu wyjątkiem. Ponieważ jednak ptaki te niemal zawsze hoduje się w większej liczbie, to rozprzestrzenienie się zaraźliwej infekcji stanowi jedno z większych niebezpieczeństw potencjalnie zagrażających dużym stadom. Taka sytuacja może wiązać się dodatkowo z bardzo dotkliwymi stratami finansowymi. Przeciętny mieszkaniec Polski zjada statystycznie około 30 kilogramów mięsa drobiowego każdego roku. Bardzo chętnie sięgamy również po kurze jajka. Stanowią one niezbędny składnik do przyrządzenia wielu potraw. Co więcej, zapotrzebowanie na kurze mięso oraz jajka rośnie z każdym rokiem – dlatego też choroby uderzające w hodowle mogą przełożyć się również na dotkliwy wzrost cen.
Od Pasteura do dziś
W walce z infekcjami nękającymi zwierzęta – w tym oczywiście również kury – nie jesteśmy jednak bezsilni. Dzięki staraniom postaci takich jak Edward Jenner (odkrywca szczepień ochronnych przeciwko ospie) czy Louis Pasteur (twórca szczepionki przeciwko wściekliźnie) możemy skutecznie zapobiegać rozprzestrzenianiu się chorób, uodparniając się na nie wcześniej. Dziś traktujemy tego rodzaju zabiegi już jako coś całkowicie rutynowego i normalnego. Jednak jeszcze dwa wieki temu była to wiedza przełomowa. Historie szczepień ludzi oraz zwierząt wzajemnie się przeplatały, a odkrycia w obu dziedzinach napędzały dalszy postęp, dzięki czemu powstawały kolejne szczepionki. Na ten moment, dzięki rozwojowi weterynarii jesteśmy w stanie z wyprzedzeniem zabezpieczyć kury przed przynajmniej kilkunastoma groźnymi chorobami. Spełniło się marzenie Pasteura oraz tysięcy hodowców zwierząt na całym świecie.
Przede wszystkim profilaktyka
Aktualnie przyjęło się szczepić kury na kilkanaście różnych chorób. Do najważniejszych należą:
-
Choroba Gumboro – czyli zakaźne zapalenie torebki Fabrycjusza. Atakuje ono najczęściej kurczęta. W trakcie zakażenia dochodzi do znacznego obniżenia odporności ptaków, a tym samym narażenia całej hodowli na kolejne infekcje.
-
Choroba Mareka – choroba wirusowa, atakująca zwykle kury od razu po wylęgu. Uznawana za jedną z najtrudniejszych w zwalczaniu chorób drobiu. Objawia się zazwyczaj spadkiem masy ciała oraz porażeniami. U osobników nieszczepionych śmiertelność waha się w przedziale 5% - 50%. Szczepienie znacząco redukuje szansę na zachorowanie, aczkolwiek nie gwarantuje pełnej odporności.
-
Kokcydioza – choroba pasożytnicza, atakująca jelita ptaków. Szczególnie narażone są na nią kurczaki żyjące w dużych hodowlach przemysłowych, w których łatwo o niekorzystne warunki.
-
Rzekomy pomór drobiu – (zwany też Chorobą Newcastle) to jedna z najgroźniejszych, śmiertelnych chorób dotykających kurczaki, indyki oraz drób grzebiący (kaczki oraz gęsi są odporne, choć nadal mogą być nosicielami wirusa). Wciąż nie opracowano na nią lekarstwa, a co więcej niestety jest bardzo zaraźliwa. Regularne szczepienia pozostają najskuteczniejszą metodą ochrony hodowli przed Chorobą Newcastle.
Planując zaszczepienie kur należy pamiętać o kilku istotnych sprawach. Przede wszystkim ptaki, którym podamy szczepionkę powinny być zdrowe oraz w dobrej kondycji fizycznej. Dodatkowo należy zwrócić szczególną uwagę na produkty podawane kurom na około 24 godziny przed i po zaszczepieniu. Musimy posiadać bowiem pewność, iż zawarte w nich substancje nie kolidują w żaden sposób z samą szczepionką (w razie wątpliwości warto skonsultować się z weterynarzem). Jeżeli preparat podawany jest wraz z wodą do picia, powinniśmy również dopilnować, aby została ona wypita przez kury nie dłużej niż w ciągu dwóch – trzech godzin.
Szczepienia – i co jeszcze?
Prawidłowo przeprowadzone szczepienia są w stanie zabezpieczyć naszą hodowlę przed najgroźniejszymi z chorób. Musimy jednak pamiętać, iż do uzyskania przez kury pełnej odporności niezbędne są również i inne czynniki. Kluczowe pozostają bowiem warunki hodowli (optymalna temperatura, zagęszczenie ptaków, czystość ściółki), stosowanie karmy bogatej w witaminy, a także ogólny komfort zwierząt (uzależniony między innymi od dostępności jedzenia oraz wody). Dopiero gdy zadbamy o wszystkie te elementy, możemy oczekiwać, iż nasze kury pozostaną zdrowe, będą szybko i prawidłowo się rozwijać, dając smaczne mięso oraz jajka.